Anna Roszak: rzeka Skrwa - rzeka zarośnięta

Anna Roszak: rzeka Skrwa - rzeka zarośnięta

Dzisiaj poruszę temat naszej bardzo zaniedbane rzeki Skrwy i terenów wokół. Mieszkam przy ul.Parkowej i widzę że z roku na rok, rzeka na tym odcinku i tereny wokół są coraz bardziej zaniedbane. Piszę to nie tylko w swoim imieniu ale także wszystkich osób, które z tych terenów korzystają.

Osobom, które tu nie mieszkają, temat może się wydać błahy i wyłącznie natury estetycznej - naszym urzędnikom chyba też. Ostatnio są koszone tylko bardziej widoczne z miasta odcinki,a to co jest za blokami przy Parkowej zostawiane jest naturze. Zielsko dorasta niekiedy metra wysokości -nie parząc się o pokrzywy trudno przejść.

Światło rzeki ostatnio jest tak zarośnięte, że niekiedy prawie łączy dwa brzegi. Staje się to trochę niebezpieczne, ponieważ przy większych opadach, woda ma utrudniony odpływ.Większość domów ma podpiwniczenia i nawet niewielkie podniesienie się poziomu rzeki, skutkuje  podsiąkami do piwnic,wilgocią i zagrzybieniem tych pomieszczeń. O tym, nie dbając o rzekę chyba nasi urzędnicy zapominają. Kilka lat temu podczas wielkiej ulewy wszystkie piwnice były zalane.Od tego czasu patrzymy z obawą na coraz gorzej utrzymaną rzekę.

Byłam już kilkakrotnie w Urzędzie Miasta przy ul.Parkowej z prośbą, by zwrócić uwagę na ten problem lecz pan Urzędnik rozłożył tylko ręce i zbył mnie elegancko mówiąc, że musi naradzić się z panią Kierownik. Oczywiście żadnych działań nie podjęto, czyli danie szarego obywatela się nie liczy?

Kiedyś te tereny były bardziej zadbane, a dziś w mojej ocenie mało to naszych urzędników obchodzi. Tylko my patrzymy z obawą na większy deszcz, bojąc się zalania.W razie czego odszkodowania też nie dostaniemy, bo ubezpieczyciele już poprzednim razem stwierdzili, że przy podsiąkach nic się nie należy, bo domy w tym miejscu nie powinny być tak zbudowane.

Wokół rzeki mamy dużo ładnego niewykorzystanego terenu, a można byłoby to super wykorzystać, choćby na ścieżki.

Pozdrawiam serdecznie naszych Urzędników i proszę aby wykazywali trochę więcej uwagi na potrzeby mieszkańców.

Anna Roszak

© 2024 Roman Augustyniak. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Bezpieczeństwo i prywatność

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w ramach naszego serwisu stosujemy środki zwiększające bezpieczeństwo Twoich danych osobowych oraz wykorzystujemy pliki cookies i local storage.

Szczegółowe informacje na temat zarządzania Twoją prywatnością:

Polityka prywatności

Polityka Cookies


Zostałem poinformowany. Zamknij